Dlaczego musimy bronić gotówki, czyli resztek naszej wolności?

Obecnie posługujemy się pieniądzem hybrydowym, czyli gotówką będącą prawnym środkiem płatniczym emitowaną przez NBP ( Narodowy Bank Polski), i pieniądzem elektronicznym, który jest prywatnym, oprocentowanym długiem. Jest on prywatnym długiem, bo jest kreowany przez prywatne banki komercyjne w momencie zaciągania (brania) kredytu.

Aby dobrze zrozumieć podstawy systemu kredytowego musimy wiedzieć, że bank pożycza nam pieniądze, których nie ma, czyli pożycza nam nasze pieniądze, które zarobimy w przyszłości, kreowane dla nas w momencie zaciągania kredytu, a od których będziemy spłacać jak najbardziej istniejące w systemie odsetki. Bank, udzielając nam kredytu, bada naszą zdolność kredytową, czyli sprawdza, ile pieniędzy zarobimy w czasie, na jaki udzielany jest nam kredyt. Kiedy zaś kredyt spłacimy, to kapitałowa część raty zostaje przez system umorzona, a odsetkowa pozostaje w nim jako zarobek banku.

Możliwość kreowania pieniędzy z powietrza daje bankierom nieograniczoną władzę. Mogą przekupić kogo trzeba po koszcie zero. Obecnie państwa i rządy oddały przywilej tworzenia pieniędzy prywatnym korporacjom czyli bankom. Dziś politycy są wykonawcami poleceń finansujących ich bankierów.

Politycy dążą do dwóch rzeczy. Do utrzymania się przy władzy i poszerzenia jej kosztem naszej wolności. Gotówka daje nam wolność i anonimowość naszych transakcji i możliwość trzymania naszych pieniędzy poza systemem bankowym. Możemy gotówkę schować sobie w domu lub zakopać ją w ogródku. Możemy kupić od sąsiada rolnika warzywa czy owoce bez pośrednictwa banku i wiedzy państwowego aparatu karno skarbowego. Gotówka daje nam możliwość dorobienia sobie do pensji czy głodowej emerytury czy renty. A my tymczasem chcemy oddać te możliwości dla wygody i dla fałszywie rozumianego postępu i nowoczesności. Bo łatwiej jest płacić kartą, blikiem czy smartfonem lub smartwatchem.

Kiedy płacimy pieniądzem elektronicznym, to nie widzimy jak pieniądze uciekają nam z pularesu i wydajemy ich więcej, często więcej niż ich mamy. Dlaczego gotówka tak bardzo przeszkadza bankierom i pozostającym na ich usługach politykom? Rewolucje i przewroty nie byłyby możliwe gdyby nie finansowanie ich gotówką. Niech za przykład posłużą kanadyjskie konwoje wolności. Uczestnikom tych protestów zablokowano konta. Jeśli mieli gotówkę, mogli kupić potrzebne im rzeczy, na przykład żywność. Ale co będzie w świecie bezgotówkowym? Będziemy mieli pełną kontrolę rządzących nad społeczeństwem oraz łatwość niszczenia każdego obywatela w razie buntu, pod byle pretekstem. Jesteś przeciw władzy 1% finansowych elit, nie kupisz nawet chleba.

Bankierzy którzy w systemie rezerwy cząstkowej nie mają „Twoich” pieniędzy obawiają się tzw. runu na bank, czyli sytuacji, w której na przykład wskutek pogłoski o upadłości banku, klienci masowo zgłoszą się do okienek po gotówkę. Czy wiesz, że pieniądze które masz na koncie w banku nie są Twoje, tylko należą do banku? Zapis stanu Twojego konta to zapis ile bank jest Ci winien.

Jeśli DAMY SOBIE ZABRAĆ GOTÓWKĘ nie będziemy mieli żadnych własnych pieniędzy. Będziemy w 100% zależni od polityków, bankierów i urzędników. Czy chcesz, aby Urząd Skarbowy i inni funkcjonariusze państwowi wiedzieli o każdym Twoim zakupie? Od 1 lipca 2022 roku mogą oni przeglądać Twoje konto. To oznacza koniec tajemnicy bankowej.

I My się na to wszystko zgadzamy. Jesteśmy tak ogłupieni medialną propagandą, iż nie dostrzegamy oczywistych minusów systemu bezgotówkowego. Jeśli damy sobie zabrać gotówkę, to będzie równoznaczne z oddaniem naszego życia w ręce rządzących, z jednoczesnym brakiem opcji wyjścia z ich systemu bankowego. Oznacza to 100% ściągalność podatków i brak szarej strefy. Jeśli obciążenia fiskalne są tak duże, iż przedsiębiorcom nie opłaca się prowadzić biznesu, to mają dwa wyjścia: zamknąć biznes i przejść na garnuszek państwa czyli zasiłek dla bezrobotnych, lub działać w szarej strefie. Czy szara strefa nie płaci podatków? Absolutnie nie. Płaci, tylko nie wszystkie. Wyobraźmy sobie producenta drewnianych mebli ogrodowych. Kupuje drewno na lewo i wykonuje potrzebne elementy do produkcji na tartaku po godzinach. Kupuje też lakierobejcę, pędzle, wkręty, elektronarzędzia, za które płaci VAT i inne podatki ukryte w cenie tych towarów. Gdyby podatki były niższe, powiedzmy 10% od dochodu, to na pewno wolałby je zapłacić i mieć spokój.

Ale obecny system bankokracji, aby w pełni Nas kontrolować, potrzebuje całkowitej eliminacji gotówki. Nie sprzedamy wtedy nic poza systemem. Za to urzędnicy będą mogli zniszczyć dowolną firmę bez jakichkolwiek dowodów jej winy, blokując jej konto. Czy pamiętacie sprawę Romana Kluski, szefa firmy Optimus i twórcy portalu onet? Im bardziej skomplikowany system podatkowy, tym dla władzy lepiej. Można mieć haka na każdego. Stąd te ciągłe zmiany przepisów.

Teraz wyobraźcie sobie, iż bank w którym macie pieniądze upada, albo wskutek ataku hakerskiego tracicie swoje środki płatnicze, lub z powodu braku prądu lub awarii systemu informatycznego banku lub operatora karty płatniczej nie możecie dokonać płatności. Co wtedy w świecie bezgotówkowym robicie? Pamiętam powódź z 1998 roku kiedy na wsi nie było przez dłuższy czas prądu. Droga była nieprzejezdna. W sklepie spożywczym mrożonki ulegały zepsuciu, ale oficjalnie nie można było prowadzić sprzedaży, bo nie działała kasa fiskalna.

W świecie bezgotówkowym możliwe jest dodatkowe opodatkowanie kont i tym samym wszystkich waszych oszczędności i to bez waszej wiedzy czy zgody. Nie tylko poprzez realnie ujemne stopy procentowe ale również poprzez np. 10% podatek od środków płatniczych w celu ratowania budżetu państwa czy banków, jak to miało miejsce na Cyprze. W Polsce podobne postulaty zgłaszał już Jacek Rostowski, wnuk Jakuba Rothfelda Rostowskiego, minister finansów w latach 2007-2013.

Obecna władza robi wszystko, aby nam zabrać gotówkę. Wprowadzane są coraz niższe limity transakcji gotówkowych między przedsiębiorcami. W wielu autobusach czy tramwajach kupimy bilet płacąc tylko kartą. To samo na autostradzie A4 Kraków-Katowice. W marketach kasy samoobsługowe przyjmują płatność tylko kartą. Jak chcesz płacić gotówką, to stój w długiej kolejce do dwóch otwartych kas. Fundacja Polska bezgotówkowa rozdaje terminale płatnicze chętnym firmom. Mamy coraz mniej bankomatów a niektóre placówki bankowe nie prowadzą już obsługi gotówkowej. Oznacza to, że nie wypłacisz ani nie wpłacisz w nich gotówki.

Niedługo dojdzie do tego, iż przeciwnicy usunięcia gotówki będą w korporacyjnych mediach przedstawiani jako potencjalni przestępcy. Pamiętacie jak najgroźniejszy wirus globalnego świata był na gotówce, ale nie było go na klawiaturach terminali płatniczych?

Obecnie trwają prace nad CBDC całkowicie cyfrową walutą emitowaną przez banki centralne. Waluta ta będzie miała termin ważności, jak i będzie programowalna. Oznacza to, że jeśli jej nie wydamy np. do końca miesiąca to zostanie ona z naszego konta wykasowana. Kiedy dostaniemy np. cyfrowe 500+, to będziemy je mogli wydać jedynie na artykuły dla dzieci. Dodatkowo będzie ona połączona z naszym cyfrowym ID. To będzie system totalnej kontroli finansowej elity nad społeczeństwem.

Jak wycofają nam gotówkę? Mogą to zrobić poprzez hiperinflację, jak ma to miejsce obecnie w Wenezueli. Ceny towarów tak wzrosną, że nie będzie tyle wydrukowanej gotówki aby nią zapłacić. Do nowego systemu mamy dojść poprzez Wielki Reset, oficjalne hasło Światowego Forum Ekonomicznego Klausa Schwaba. Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy. Wielki kryzys, wojna, bankructwa banków komercyjnych i państw mogą być drogą do systemu cyfrowej dyktatury.

Wraz z wycofaniem gotówki zniknie wiele zawodów i miejsc pracy. Niepotrzebni będą kasjerzy w urzędach, firmach, sklepach czy bankach. Znikną firmy konwojujące gotówkę. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji i automatyzacją produkcji kolejni ludzie stracą pracę. Stąd plany wypłaty dochodu gwarantowanego, aby zbędni globalistom ludzie nie buntowali się, i plany depopulacji.

Pamiętajmy, że prawdziwe pieniądze to złote i srebrne monety. Obecny pieniądz fiducjarny sam w sobie nie ma żadnej wartości. Nie jest zabezpieczony żadnym materialnym aktywem. Istnieje jednak nakaz przyjęcia zapłaty w prawnym środku płatniczym, którym jest wyłącznie gotówka. Płaćmy wszędzie gdzie się tylko da, tylko i wyłącznie gotówką. Handlujmy między sobą w walutach lokalnych i społecznościowych i w anonimowych krypto-walutach. Korzystajmy z portali do pożyczek społecznościowych. Nie zaciągajmy kredytów u lichwiarzy, banksterów. System korporacyjny kontroluje nas bo my posługujemy się jego pieniędzmi. Nie dajmy sobie wprowadzić cyfrowej dyktatury.

                                                                                                                                                Marcin Flach #WGO

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *